Supermocarstwa starożytności: Rzym i Persja
Imperium rzymskie jedynego godnego siebie rywala miało na wschodzie, gdzie perscy monarchowie rządzili bezkresnym królestwem i kontrolowali szlaki handlowe do tajemniczych krajów Azji.
Kiedy w którymś z imperiów dochodziło do wewnętrznych wstrząsów, drugie obserwowało to i czekało, kto ostatecznie wypłynie jako nowy władca. Krassusa do ataku zachęciła pozorna słabość Partii, kiedy bracia Arsakidzi walczyli między sobą. Najgroźniejsza inwazja na terytorium rzymskie nastąpiła, kiedy republikę rozdarł głęboki podział i Partowie wsparli Labienusa. Wprowadzony przez Augusta pryncypat zapewnił długotrwały spokój wewnętrzny, dzięki czemu Rzym stał się dla nich dużo bardziej przewidywalnym i łatwiejszym w kontaktach sąsiadem. Na dodatek kolejni cesarze woleli nie mieszać się zbyt aktywnie do wewnętrznych walk w Partii. Wspierali, owszem, poszczególnych pretendentów, jeśli mogło to przynieść korzyści, ale bez posuwania się do otwartych działań militarnych. Nawet w takich okresach wstrząsów korzystne dla obu stron okazywało się utrzymywanie dobrych wzajemnych stosunków.
Wojna domowa po śmierci Nerona
Nowy ustrój walnie się przyczynił do ustabilizowania państwa rzymskiego. Jak jednak zauważył Tacyt, wojna domowa po śmierci Nerona obnażyła „tajemnicę imperium”: cesarza można wykreować raczej w prowincjach dzięki poparciu wojska niż w Rzymie decyzją senatu. Kiedy zwycięstwo Wespazjana stało się pewne i pretendent przybył do stolicy pod koniec lata 70 roku, senatorowie przyznali mu władzę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)


